Lato
w pełni, a ja jak zwykle w pracy. Wakacje to słowo rzadko
pojawiające się w moich myślach, chociaż patrząc z boku to
ostatnio ciągle jestem na wakacjach. Wyjeżdżamy prawie na całe
tygodnie, na roztoczańskie łono natury i nocujemy hotelu, wracając
do domu tylko na weekendy. Ale
niestety z skojarzeń z wakacjami to tyle. Może pomijając fakt, że
udało nam się kilka razy wygospodarować po parę godzin na
zwiedzanie przepięknych zakątków Roztocza, to tyle z wakacyjnych
klimatów. Resztę czasu pochłania nam praca.
Wracając do stylizacji, to dzisiejsza jest z tych bardziej eleganckich.
Korzystając z odrobinę niższej temperatury do białych spodni
dobrałam miętową bluzkę z długim rękawem, do tego moje ukochane
obcasy. Aż się boje co będzie, gdy już nie będę mogła ich
zakładać. I chyba debiutuję w związanych włosach.
Zapraszam
do oglądania.
Pozdrawiam.